Leszek zdjął z ramienia wiatrówkę, wycelował w latawiec, ale nie strzelił. Opuścił karabinek i zaczął z uwagą badać muszkę, potem celownik.
źródło: NKJP: Aleksander Minkowski: Szaleństwo Majki Skowron, 1994
Strzelba - przedpotopowy prymityw, lichota bez muszki i celownika - biła celnie co najwyżej na dwadzieścia kroków, zawsze równie niebezpieczna dla celu, jak i dla samego strzelca.
źródło: NKJP: Arkady Fiedler: Nowa przygoda: Gwinea, 1962