sąd koleżeński
-
zespół osób wyłonionych z jakiejś społeczności, którego zadaniem jest rozstrzyganie sporów pomiędzy jej członkami i wymierzanie kary za naruszanie norm obowiązujących w tejże grupie
-
CZŁOWIEK W SPOŁECZEŃSTWIE
Zasady współżycia społecznego
stosunki, grupy i organizacje społeczne -
- sąd koleżeński klubu, koła, partii, samorządu (studenckiego), stowarzyszenia, związku
- partyjny; główny, krajowy, okręgowy, regionalny, wojewódzki sąd koleżeński
- członek, przewodniczący, przewodnicząca, skład, szef, szefowa; decyzja, orzeczenie, wyrok; posiedzenie sądu koleżeńskiego
- sąd koleżeński rozstrzyga coś; wykluczył kogoś
powołać; kogoś czeka sąd koleżeński
skierować/kierować do sądu koleżeńskiego
powołać kogoś przed sąd koleżeński
-
Za naruszenie przepisów obowiązujących w uczelni oraz za czyny uchybiające godności studenta student ponosi odpowiedzialność dyscyplinarną przed komisją dyscyplinarną albo przed sądem koleżeńskim samorządu studenckiego.
źródło: NKJP: trollbarbatus: Dlaczego?, 10 rzeczy, o których student wiedzieć powinien, 2009-09-25
[...] dwóch kolegów, S. i W., pobiegło do sekretarza KW z donosem, że Kisiel oświadczył: „Stalin jest po prostu głupi”. No i znowu prezes, tym razem już Otwinowski, stanął na dywaniku przed lokalnym namiestnikiem partii. Zażądał on od zarządu zwołania sądu koleżeńskiego i jednomyślnego wyroku, relegującego Kisiela z listy członków ZLP.
źródło: NKJP: Tadeusz Kwiatkowski: Panopticum, 1995
- Jego sprawa w sądzie koleżeńskim była rozpatrywana dwukrotnie – powiedział nam przewodniczący tego sądu Adolf Sapkowski. – Ani razu się nie stawił. [...] Ściągnęliśmy świadków: przewodniczącą koła w Chocianowie – jego koleżankę z koła, przeciwko której świadczył w sądzie.
źródło: NKJP: Dorota Nyk: Fatalne zawieszenie, Gazeta Wrocławska, 2002-03-20
[...] odeszła z Platformy, kiedy wyszło na jaw, że w swoim w biurze poselskim zatrudniła synową, a synowi płaci za ekspertyzy. Partyjni koledzy uznali, że sprawą powinien zająć się sąd koleżeński.
źródło: NKJP: Tomasz Sygut: Tylko mu Zyty brak..., Super Express, 2006
Tekst [...] został sformułowany tak zręcznie i asekurancko, że nie jest możliwe wystąpienie przeciwko „Gazecie” i autorce z procesem cywilnym o ochronę dóbr osobistych. Odpis tego listu prześlę jednak do sądów koleżeńskich stowarzyszeń dziennikarskich z pytaniem, czy nie doszło do rażącego naruszenia zasad etyki dziennikarskiej.
źródło: NKJP: Józef Kuszewski, Sopot; Wojciech Dobrzyński; Anna Bikont: Listy od czytelników, Gazeta Wyborcza, 1994-06-17
-
typ frazy: fraza rzeczownikowa
m3, odmienny: sąd , koleżeński