Ja jestem feministą grzesznikiem. Przede wszystkim przeszedłem tresurę, czy też alternację feministyczną. Zostałem powtórnie wychowany przez „siostry”. Opiszę wam ten mechanizm: on działa tak, że ja wiem, co jest słuszne, a co jest niesłuszne, zostałem nauczony feministycznej tabliczki mnożenia oraz dekalogu, a także podręcznika do klas jeden-cztery
źródło: NKJP: Anna Dziewit; Agnieszka Drotkiewicz\;Teoria trutnia i inne, 2009