Więc idziemy, idziemy i nagle ten staje jak wryty i patrzy na mnie tymi swoimi czarnymi gałami. „To ty tak pstrykasz? A ja myślałem, że to w mojej głowie młoteczki stukają...”. Czy to nie wygląda na paranoję?
źródło: NKJP: Maria Nurowska: Miłośnica, 2009
Sześciu przystojniaków jak na rozkaz zrzuca z siebie eleganckie, wieczorowe stroje i paraduje po polu golfowym, tak jak ich Pan Bóg stworzył. Przechodząca obok dama staje jak wryta i wydaje okrzyk przerażenia.
źródło: NKJP: Artur St. Rolak: Sekstet, CKM, 1999-08
[...] reakcje maluchów na jej pracę są imponujące: dzieci po przekroczeniu progu poczekalni stają jak wryte, po czym na ich twarzach pojawia się uśmiech. – Mamusiu, patrz! Pani rysuje po ścianach. Czy ja też będę mógł?
Człowiek stawał jak wryty na widok wysokiego krzaku pelargonii peonowej o ogromnych czerwonych kwiatach, pewien, że to jakaś nowa odmiana, przy której musieli grzebać „kwiatowi” genetycy.
źródło: NKJP: A. Fidrysiak: „Kwiaty ogrodów” w Gołotczyźnie, Tygodnik Ciechanowski, 2003-07-20
Słowa te wypowiadał z tak wielką ekspresją, że nawet konduktor kasujący bilety zatrzymywał się jak wryty w przejściu między ławkami i spoglądał na niego ze zdumieniem.