Nie pomogły żarty rubasznego Zygmunta, który przybył, podniecony i szczęśliwy, w połowie biesiady. Ciągle gratulował błazeńsko nowożeńcom, szczerze całą zabawą rozweselony.
źródło: NKJP: Roman Bratny: Kolumbowie — rocznik 20, 1957
„Jeden kardynał nie będzie decydował o przyszłości Polski”- orzekł współpracownik prezydenta RP A. Urbański, dość błazeńsko komentując rzeczową wypowiedź wieloletniego współpracownika Jana Pawła II.
Młodzież zaczęła nosić czarne berety i chusty, wyglądem utożsamiając się z nowym-starym idolem. „Dzienniki motocyklowe” wyrosły zapewne na fali tej mody, choć nie traktują tematu równie błazeńsko i bezmyślnie, co firmy odzieżowe.
źródło: NKJP: Rafał Stanowski: „Che`” na motocyklu, Dziennik Polski, 2005-02-19