To kobieta musi udać się do ginekologa i - jeśli ma pieniądze - może mieć zabieg usunięcia ciąży. Jeśli nie ma pieniędzy, musi szukać pomocy w szpitalu państwowym: być pacjentką, petentką, żebraczką, narażać się na poniżenia, oskarżenia, szantaże moralne albo dosłowne.
źródło: NKJP: Kazimiera Szczuka: Milczenie owieczek. Rzecz o aborcji, 2004