- A choinka? - Zawsze była żywa. Jak przyniósł ją tato do domu, to obrąbywał pień dopasowując do krzyżaka. To była męska sprawa. Ja wieszałam łańcuch i anielskie włosy.
źródło: NKJP: Aleksandra Zimoń: Bez obłudy i z chorotem, Nowiny Raciborskie, 2002-01-02
Wraz z choinką opuszczało dom Boże Narodzenie. Bańki, łańcuchy, szklane sople, anielskie włosy wędrowały do pudeł (każda bańka starannie zawinięta w bibułkę, każdy pęk włosów zwinięty w pukiel), pudła - do szafy.
źródło: NKJP: Święta, święta i..., Dziennik Polski, 2001-12-29
Przed Bożym Narodzeniem balkony krakowskich domów zdobiły choinki; związane sznurkiem, skulone, czekały na Wigilię, kiedy rano wpuści się je na salony i ozdobi - bańkami, łańcuchami, anielskimi włosami.
źródło: NKJP: Pasztety, Dziennik Polski, 2002-12-21
Nie mieliśmy elektrycznych lampek i zawieszaliśmy świeczkowe, a to było dość niebezpieczne. Podczas tamtej pamiętnej wigilii zajął się anielski włos i świąteczne drzewko stanęło w płomieniach.
źródło: NKJP: Kuba Zajkowski: Majewski: Kiedyś sypiałem pod choinką, Echo Dnia, 2007-12-15
[...] dobrze jest mieć na święta więcej niż jedną choinkę. Tę tradycyjną postawmy w pokoju urządzonym w duchu najbardziej rodzinnym. Tam pięknie będą wyglądać bombki różnokolorowe i w różnych kształtach. Do takiego stylu pasują lampki w kształcie świec, anielskie włosie, barwne łańcuchy...
źródło: NKJP: Ewa Bojar: W oczekiwaniu na święta: Trybuna Śląska, 2001-11-21