bamber

Tamten bamber kupuje w styczniu 10 tys. prosiaków, ładuje do chlewni i od razu wie, ile za nie w czerwcu dostanie i z jakim zyskiem.

źródło: NKJP: Włodzimierz Nowak: Same wielkie chłopy, Gazeta Wyborcza, 1999-02-05

Ale niech pan pokaże dziś prawdziwego bambra, co chciałby parobka. Najmniej upokarzająca jest jednak ta praca, którą wykonuję na co dzień. Nie muszę się żadnemu cwaniaczkowi nisko kłaniać.

źródło: NKJP: Leonard Dymowski: Naszym koniakiem jest Arizona, Dziennik Bałtycki, 2000-02-04

[...] szybko dowiedział się, co i jak [...]: rodzina prawdziwych bambrów, z dziada pradziada zamożnych i z pokolenia na pokolenie powiększających majątek, i on - beniaminek, w którym rodzice ulokowali wszystkie nadzieje, że nie tylko nie zaprzepaści schedy, ale rozwinie ją - jak na porządną rodzinę przystało.

źródło: NKJP: (DELL): Takie coś, Dziennik Polski, 2006-09-09