Gdy któryś młodzieniec nawiązywał romans, najczęściej przymykano na to oko, o ile oczywiście nie zbałamucił jakiejś wysoko postawionej panny [...] Lecz ona musiała żyć cnotliwie, aż przed ołtarzem zostanie przekazana mężowi.
źródło: Internet: books.google.pl/
Była to bardzo malownicza postać. Głęboko wierząca katoliczka, nie wyszła nigdy za mąż i żyła ponoć cnotliwie, bo związek nieuświęcony sakramentem nie był dla niej.
źródło: NKJP: Andrzej Krzywicki: Diabelski młyn, 2005