Ponad dwadzieścia psów gazdowskich padło od Bożego Narodzenia we wsi Nowe Bystre [...]. Skąd ta zaraza wyszła, nie wiemy, ale jak się zaczęło [...], to szło cięgiem, dom przy domu przez całą wieś.
źródło: NKJP: Halina Kraczyńska: Gazdowskie psy zdychają, Gazeta Krakowska, 2002-02-13
Prawą powiekę miał opadniętą zawsze, spod lewej, którą czasami podnieść zdołał, cięgiem wypływały śluzowate łzy.
źródło: NKJP: Andrzej Sapkowski: Narrenturm, 2002
[...] przed chwilą przez Strzemięcin przejechały [...] trzy śniegopiaskarki [...] cięgiem, jedna za drugą.