Partię solową grał Wojciech Pławner. [...] chwilami ponosi go temperament, jak choćby w kupletach Ronda, w których chciałabym więcej finezyjnego wykończenia [...].
źródło: NKJP: Anna Woźniakowska: Niecodzienny wieczór, Dziennik Polski, 2006-01-26
Po zmianie tonacji na równoimienną durową (G-dur) pojawia się pierwszy kuplet ronda, [...] w którym kompozytor początkowo daje soliście chwilę wytchnienia, wprowadzając płynną, liryczną kantylenę [...].
źródło: Internet: wieniawski.pl
Ostatnia część [...] jest żywiołowym rondem sonatowym [...]. Środkowy kuplet [...] utrzymany w a-moll, [...] możemy podzielić na dwie cząstki [...].