rozrabiara

Doskonale zna opinie jakie wygłaszane są publicznie na jej temat. Jasne, że wiem jak mnie nazywają: [...] rozrabiara. [...] A jeśli chodzi o rozrabianie, to wynika to z faktu, że nie lubię jak ktoś nachalnie mnie zaczepia.

źródło: NKJP: J. Pitawal: Ich troje, Co Tydzień Jaworzno, 2004-04-15

Hmmm ... ona była rozrabiara, ale nie robiła takich numerów z premedytacją. Raczej tak jak mama - działa w afekcie [...].

źródło: NKJP: Internet

[...] to znana rozrabiara z tego Bieżanowa, wszędzie jej pełno i wszędzie protestuje przeciwko wszystkiemu.

źródło: Internet: gazetakrakowska.pl › Fakty24

Miałam niesłuszną opinię rozrabiary, żyłam z dnia na dzień. To był taki spóźniony bunt, sposób obrony przed rzeczywistością, potrzeba życia na własny rachunek i we własnym stylu.

źródło: Internet: wiadomosci.wp.pl

Nie miałam problemów z nauką. Raczej z zachowaniem, bo zawsze byłam rozrabiarą. Lubiłam przewodzić. Pomysł dopisywania stopni w dzienniku zawsze wychodził ode mnie.

źródło: NKJP: (mol): Lubiłam przewodzić, Dziennik Bałtycki, 1999-10-02