Wspólne przeżycie nocy sabatowej wpłynęło na stosunek mój do Kamy oziębiająco. Zamiast, jak zapewne przypuszczała, zbliżyć mnie, raczej oddaliło mnie od niej zacząłem odwiedzać ją rzadziej.
źródło: Internet: books.google.pl/
[...] kwestia przyłączenia Akademii do Uniwersytetu jest zbyt słabo akcentowana. Odwlekanie przyłączenia wpływa oziębiająco na wczorajszych zwolenników.