Miejmy jednak odwagę odnaleźć wiersze prawdziwe, ukryte za wersjami wydrukowanymi; każdy z tekstów jest utworem-kontaminacją, bytem wielorodnym, hipertekstem, labiryntem, łamigłówką [...].
źródło: NKJP: Arkadiusz Frania: Lód, czyli ruch; zgiełk, czyli cisza, Akant, 2007-02
[...] reklama jest intertekstem i hipertekstem kulturowym. Nie tylko bowiem odwołuje się do poszczególnych tekstów kultury, które cytuje czy parafrazuje, ale również miesza wiele równoczesnych przywołań, wprawiając wyznaczniki intertekstualności w grę reinterpretacji.