[...] w rozwarciu drzwi, nie szerszym niż na szerokość dłoni, ujrzałem na tle zielonkawego światła [...] zarys, fragment zarysu jakiejś kobiecej postaci, przywołującej mnie zachęcającym gestem wyciągniętej ręki.
źródło: Jan P. Grabowski: Ukryte spojrzenie, 1980 (grabovius.com)