pierwszy kur

[...] wspomniał czas przeprowadzki, podziękował tym, którzy pomagali i zaznaczył, że bal trwać będzie do pierwszego kura [...]

źródło: NKJP: Katarzyna Kachel: Z salonów u Kracika, Gazeta Krakowska, 2007-02-19

– To ja, a nie mąż, budzę dzieci i daję im śniadanie, robię kanapki, odwożę je do szkoły. Mój dzień zaczyna się z pierwszym kurem i nigdy nie kończy przed północą – wylicza pani Beata, która wczoraj zastała dom pod wodą.

źródło: NKJP: Danuta Pawlicka: Wynagrodzenie za domową harówkę, Gazeta Poznańska, 2006-08-12

- Jak się wam suknia nie widzi - warknęła wróżka - to się idźcie przespać i po pierwszych kurach wróćcie. Bo słaba w igle jestem i szybciej drugiej nie uszyję.

źródło: NKJP: Artur Baniewicz: Smoczy pazur, 2003