Podobnie jak Cezanne, również Świderski był w młodości sensualistą. Wierzył więc, że jedynym źródłem poznania są wrażenia zmysłowe, a malarstwo jest efektem działania zespołu „oko - ręka”, prostym przeniesieniem gry barw i świateł na płaszczyznę obrazu.
źródło: NKJP: Tajemnica góry, Dziennik Polski, 1999-12-18
Wyjaśnienia racjonalistyczne [...] polegały na odwoływaniu się do pozaziemskiej przyczyny, do Boga. To oczywiście dla Hume'a jako sensualisty było niesłuszne.