Poznać głupiego po śmiechu jego

Amerykańskie keep smiling, nakaz uśmiechu, służy podkreśleniu życiowego sukcesu, bo przecież nikt nie zamierza zadawać się z „przegranym facetem”, a tym bardziej prowadzić z nim interesów. Człowiek niedalekiego Wschodu jest poważny, gdyż „poznać głupiego po śmiechu jego”. Ot i dylemat. Co kraj, to obyczaj, można by powiedzieć.

źródło: NKJP: Sarmaci i kowboje, Dziennik Polski, 1999-09-11

Przysłowia nazywane są mądrością narodów, a cóż wynika z takiego np. przysłowia: „Poznać głupiego po śmiechu jego” prócz tego, że mamy całą rzeszę ponurych i napuszonych głupców, którzy tę swoją „powagę” uważają za dowód mądrości.

źródło: NKJP: Samozadowolenie, Dziennik Polski, 1999-08-06