pictorial

Według nieoficjalnych źródeł, [...] za pictorial w „Playboyu” dostała 50 tysięcy złotych. Miała też propozycje nagich zdjęć od „CKM-u” i „Maxima”, ale nie przebiły one oferty „Playboya”.

źródło: NKJP: A.W.: Monika robi karierę, Trybyna Śląska, 2001-06-01

„Playboy” skrzętnie anonsuje, że chodzi właśnie o dziewczyny znane z ekranu. Publikując ich piktoriale, zdaje się odkrywać ich drugą twarz (i nie tylko twarz), co tworzy dysonans poznawczy w umysłach tych, którzy są jednocześnie czytelnikami „Playboya” tudzież odbiorcami „Złotopolskich” czy „Klanu”.

źródło: NKJP: Mirosław Pęczek: Drugie życie Czesi, Polityka, 2001-04-28

- Jesteś piękną kobietą. Tysiące mężczyzn rzuciło się swego czasu do kiosków, gdy zapowiadano „Playboya” z nagą Skrzynecką... - No i bardzo się zdziwili, gdyż nie zobaczyli gołej blondyny, jak ją Pan Bóg stworzył. Warunkiem tego piktorialu była realizacja moich pomysłów na zdjęcia, w których „Skrzynka” chce być pokazana tak, jak się sama postrzega.

źródło: NKJP: Jerzy Pikuła: Skrzynka z zasadami, Gazeta Krakowska, 2003-05-09