Inne maski również były przerażające. Maska diabła też z czerwonymi ustami, z tektury zjadliwie zielonej, z prawdziwymi rogami kozła i uszami jak błoniaste skrzydła nietoperza.
źródło: NKJP: Krystyna Uniechowska-Dembińska: Był pałac, 2008
Do wyboru została mi czarna garsonka w kwiaty albo... niebieska folia? Nie, to tylko pokrowiec, dopiero pod nim odkryłam prawdziwe cudo - zjadliwie zieloną kieckę na ramiączkach z wielką różą z materiału, która dyndała smętnie przyczepiona - sprawdziłam - na stałe do paska.
źródło: NKJP: Karolina Macios: Wszyscy mężczyźni mojego kota, 2008
Maść na świerzb, gorzka sól, hipermangan [...] jodyna i lapis, ów zjadliwie zielony płyn, którym maże się u nich wszystko - oto komplet lekarstw.
źródło: NKJP: Beata Obertyńska: W domu niewoli, 2005