No cóż, od jakiegoś czasu wszystko wyglądało koślawo. Zwłaszcza że stara zaniedbała sklep, a bratankowi, który poprosił o 50 groszy na dropsy wcisnęła do ręki całą garść pieniędzy.
źródło: NKJP: Witold Turant: Przygoda na Tylnej Mariackiej, 2009
Jak byłem w wojsku (belgijskim), to trzeba było przecież od czasu do czasu pisać listy, no to jakoś tam koślawo, ale sobie radziłem.
źródło: NKJP: Elwira Kucharska: Siła przyciągania, czyli polskie losy, 2008
Pierwsza próba wyszła mu wprawdzie dość koślawo, ale za czwartym razem zdołał się podciągnąć,