Ludzie stali stłoczeni, niewyspani, osowiali. Nad nimi unosił się ostry, przenikliwy zapach lęku i beznadziejności. Tylko ten zapach pozostał. W trolejbusach, tramwajach, autokarach marki Chausson, Berliet, Ikarus, San, a także w przedziałach kolejowych, pozostał ten zapach przenikliwy.
źródło: NKJP: Andrzej Szczypiorski: Początek, 1986