Cyganiątko

Małe, sympatyczne Cyganiątko chodzi od człowieka do człowieka prosząc o datek. Klęka przed każdym, żegna się znakiem krzyża, składa ręce jak do modlitwy. Czasem dostanie od kogoś monetę.

źródło: NKJP: Ryszard Kapuściński: Lapidarium I-III, 2008

Na Rynku Starego Miasta fantazyjnie poprzebierani młodzi bezrobotni tańczą, śpiewają, bawią się. Tworzą ogromne koło, prawie na cały Rynek, wciągają do zabawy i wycieczkę z Izraela, i rumuńskie Cyganiątka z karteczkami w ręku.

źródło: NKJP: Natalia Skipietrow: Ciągle szukam pracy - kolejny odcinek cyklu, Gazeta Wyborcza, 1994-03-16

Kobieta opowiada, że Jaga, gdy jeszcze chodziła po wsi, to nie opuściła niedzielnej mszy i zawsze gromadkę Cyganiątek przyprowadziła do kościoła.

źródło: NKJP: Henryk Szewczyk: Cygański los, Gazeta Krakowska, 2003-12-31

- W naszym domu dziecka mieliśmy kilka rumuńskich Cyganiątek, ale znalazły się tu tylko dlatego, że ich matki porzuciły je zaraz po urodzeniu w szpitalu. Owszem, po pewnym czasie po niektóre z tych dzieci zgłaszają się ich rodzice i zabierają je do Rumunii - mówi dyrektorka jednego z domów dziecka w Małopolsce.

źródło: NKJP: Cygańska misja, Dziennik Polski, 1999-05-07