Jako patronkę czcili ją ci, którzy byli narażeni na śmierć: górnicy, hutnicy, rybacy, marynarze, żołnierze. Pierwszy kościół św. Barbary wystawiono w 1262 roku w Bożygniewie koło Środy Śląskiej. Żywym świadectwem znaczenia świętej są przysłowia, obecne w potocznym języku: „Święta Barbara po wodzie, Boże Narodzenie po lodzie”, „Jeśli w świętą Barbarę gęś po stawie chodzi, to w Boże Narodzenie pływać się po nim jej godzi”, „Kiedy na świętą Barbarę mróz, sanie na piec włóż”.
źródło: NKJP: (WOJ): Kaplica - przypomnienie, Dziennik Polski, 1999-12-04
O ile nigdy (wstyd przyznać) nie lałem wosku i nie brałem udziału w żadnych andrzejkowych wróżbach, to z niecierpliwością czekam na barbórkowy poranek, by zerknąć za okno i stwierdzić, jaka pogoda. Ludowe „Barbara po wodzie, Boże Narodzenie po lodzie” i na odwrót, sprawdza się z żelazną konsekwencją od zawsze.
źródło: NKJP: Mój „Dzienniczek Polski”, Dziennik Polski , 2000-12-08
Dr Ryszard Kozieł z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja. Jego zdaniem mróz utrzyma się przez najwyżej dziesięć dni. - Będziemy doświadczać zmiennej pogody, jak w powiedzeniu: Barbara po wodzie, Boże Narodzenie po lodzie - mówi i dodaje, że zima powinna być raczej dość łagodna w grudniu.
źródło: NKJP: Ernest Skalski: BBN ostrzega, Gazeta Wyborcza, 1997-11-20