[...] studiował pisma Piłsudskiego, miał ich cały komplet i naprawdę znał na wyrywki, wydawało się wprost, że mógłby je recytować z pamięci jak Agnus wiersze.
źródło: NKJP: Andrzej Anonimus: Nie nadaje się, przecież to jeszcze szczeniak, 1999
Na Przełęcz Pyszniańską wyruszyło niezbyt liczne, ale zgrane towarzystwo [...]. Narciarze dobrani, bo znający Tatry na wyrywki. Przełęcz Pyszniańską każdy z nich przeszedł co najmniej kilkadziesiąt razy.
źródło: NKJP: Stanisław Zieliński: W stronę Pysznej, 2008
Wydaje mi się, że sporo złego spowodowało wyprowadzenie medycyny z kręgu kształcenia humanistycznego (dawniej wydziały lekarskie funkcjonowały przecież przy uniwersytetach). Dziś zostało z tego kilka godzin etyki, które zwykle się odbębnia, bo przecież ważniejsze jest nauczenie się na wyrywki budowy czaszki.