Aktor, na planie i poza nim, nosił zwykle charakterystyczną brodę, która nadawała mu nieco demonicznego wyglądu. Na potrzeby filmu [...] musiał jednak zmienić swój wygląd. - Zgoliłem brodę i czuję się trochę łyso - żartował aktor w rozmowie z polskim koproducentem Sławomirem Jóźwikiem.
źródło: NKJP: Dziennik Polski, 2005-08-23
Wychodzę z domu, widzę ogolonych na łyso facetów z rozbieganymi oczami. Na nogach adidasy, kurtki, zawsze z kapturem, i plecaczki, większe lub mniejsze.