-
daw.
mówiący uważa, że było bardzo blisko do tego, by stało się coś złego, o czym mowa
-
-
-
|
- Co to było? - parę sekund za późno odezwał się Sylwek. - Coś jak pies. Bo chyba nie dzik, co? Skąd by dzik tutaj, pośrodku dnia? Ale przemknął, przed samą maską. Myk! Mało wiele, a byłaby tuszonka.
źródło: NKJP: Piotr Siemion: Finimondo: komedia romantyczna, 2004
|
|
Mało wiele a byłbyś trupem.
źródło: NKJP: Internet
|
-
część mowy: operator metapredykatywny
-
mało wiele, a _ Zd.warun. |
szyk: wewnętrzny: stały zewnetrzny: stały: antepozycja |
Data ostatniej modyfikacji: 24.11.2018