trzeźwieć

Olek, prawdziwy weteran - już siedem lat jest członkiem klubu - mówi tak: Co najbardziej pomaga trzeźwieć? Serdeczność, w klubie z każdego kąta wychodzi serdeczność.

źródło: NKJP: Anna Dodziuk, Włodzimierz Kamecki: Wyjść z matni: proste rozmowy o zgubnym nałogu, 1994

Anonimowi Alkoholicy wiedzą, że AA działa, ale wiedzą to niejako przeżyciowo, bez potwierdzeń empirycznych. A przy tym nie działa zawsze, jedni ludzie trzeźwieją a inni nie i nie ma żadnej teorii, która pozwalałaby dokładnie przewidzieć, komu się to uda.

źródło: NKJP: Wiktor Osiatyński: Grzech czy choroba?, 2005

Praca w klubie przez tych kilka lat nie była rzeczą łatwą. Im dłużej osoby trzeźwieją, tym bardziej otwierają się im oczy na świat. Nie zawsze w dobrym kierunku. Niestety, w społeczności abstynentów czasem dochodzi do głosu postawa roszczeniowa - nam się należy, nam gmina powinna dać.

źródło: NKJP: Agnieszka Filipowicz: W Tęczy już nie kolorowo, Gazeta Krakowska, 2002-10-12

Jestem trzeźwiejącym, z rocznym stażem abstynencji, alkoholikiem, lekomanem i hazardzistą.

źródło: NKJP: Robert Leszczyński: Jak zabijać siebie, Gazeta Wyborcza, 1999-04-17

Trzeźwiejący alkoholicy twierdzą, że aby zerwać z nałogiem, trzeba bardzo chcieć. Zazwyczaj bywa tak, że trzeźwieć zaczyna się wtedy, gdy z powodu alkoholu człowiek traci pracę lub rodzinę. Gdy staje się bezsilny.

źródło: NKJP: (q): Pierwszy krok, Dziennik Zachodni, 2001-02-02