Na dobry początek polecam Google, ponieważ na jednym artykule świat się nie kończy. A ten który Ty przeczytałaś nie jest napisany zbyt laicko, w sumie widziałem cięższe i lżejsze językowo, więc jak mówię - poszukaj.
źródło: NKJP: Internet
Jestem laikiem - ale ja po prostu założyłbym, że film ma czułość np. 100 i tak naświetlił, wywołał tak jak zwykle wywołuję ISO100, a potem porównał z „prawdziwą” setką. [...] A tak w ogóle może pociąć film w paski i wywołać każdy pasek inaczej? Tak sobie laicko teoretyzuję.
źródło: NKJP: Internet
Polega to na tym, że przed właściwym silnym błyskiem flesza pojawia się kilka krótszych słabszych błysków. Pozwalają się one, mówiąc laicko, przyzwyczaić oczom do różnicy oświetlenia i fotografowana osoba nie jest tak mocno oślepiana.