Już w połowie grudnia dzięki telegrafom bez drutu, iskrówkom, posłańcom konnym i w automobilach upowszechniono w całej monarchii kilka zdań, podpisanych przez szefa sztabu i jednego z arcyksiążąt.
źródło: NKJP: Robert Makłowicz: C.K. austriackie jadanie, Gazeta Wyborcza, 1995-03-03