Z wielkim zaciekawieniem śledziłem taniec dziewczyn i niezwykłą powściągliwość ich ruchów. Nie dostrzegłem w nim ani śladu okrzyczanej frenezji czy sprośnej lubieżności murzyńskich tańców, o której tyle się czytało [...].
źródło: NKJP: Arkady Fiedler: Nowa przygoda: Gwinea, 1962
[...] patrzyła wprost w jego oczy, posyłając mu spojrzenie pełne lubieżności.