|
Jesień i wczesna wiosna nieodmiennie kojarzą się nam z dymem snującym się po polach, łąkach i ogrodach, wszędzie tam, gdzie człowiek usiłuje uczynić tzw. „porządki”. Bo i cóż prostszego, jak różnego rodzaju śmiecie spalić, resztę zagrabić w ziemię i... spokój. I można by jeszcze machnąć na to ręką, gdyby palono tylko (tak, jak dawniej) zgromadzone zimą śmieciska, ale obecnie [...] płoną całe nieraz hektary łąk i pastwisk [...].
źródło: NKJP: Bogusław Mastej: Ekologia, Region Jasielski, 1998
|