ktoś/coś oddziela ziarno od plew

Przykład ostatnich wyborów do europarlamentu świadczy o tym, że ludzie oddzielają ziarno od plew, głosowali nie na krzykaczy co obiecują gruszki na wierzbie, a na tych, którzy ich nie skompromitują, nie niszczą, a budują.

źródło: NKJP: Jaroslaw Skrzydło: Będzie przewrót?, Echo Dnia, 2005-03-04

Protesty z lat 1980-81, a szczególnie po stanie wojennym nie tylko dotyczyły spraw wielkich. Dla ich organizatorów wiązały się one z ryzykiem. A ryzyko dla dobrej sprawy oddziela ziarno od plew. Dziś żadnego ryzyka nie ma, a korzyści mogą być duże: popularność, poczucie się kimś ważnym w swojej grupie, itp. Taka sytuacja rodzi oportunistów uważających się za bohaterów.

źródło: NKJP: Między błędnym kołem a kołem sukcesu, Gazeta Wyborcza, 1992-12-28

[...] najbardziej wryły mi się w pamięć rozpaczliwe apele pracowników służby zdrowia, lekarzy i samego ministra Łapińskiego, aby nie wrzucać wszystkich do jednego worka, nie generalizować, oddzielać ziarno od plew, nie uogólniać. Słowem, aby oddzielić pojedynczych lekarzy od całej służby zdrowia oraz izolować jednostki złe i zepsute od ofiarnego ogółu.

źródło: NKJP: Lekarz ostatniego kontaktu, Dziennik Polski, 2002-02-01

Listę grafomaństwa można by tak jeszcze długo ciągnąć. W rocku, jak w każdej dziedzinie sztuki (a jednak), należy umieć odróżniać ziarno od plew.

źródło: NKJP: Magazyn Gazety Wyborczej, 1998-04-10

Producenci mający dostęp do najlepszych piosenek gromadzili materiał na jej debiutancką płytę. Przypominało to odsiewanie ziarna od plew, albo raczej dobieranie składników z aptekarską dokładnością tak, aby uzyskać mieszaninę, która każdemu do gustu.

źródło: NKJP: Robert Leszczyński: Magazyn Gazety Wyborczej, 1997-11-21