Ostrzeżono mnie, żebym się uspokoił, bo towarzysze nie są zadowoleni i mówią, że ja poprzez gazetę chcę rządzić gospodarką. Że produkcja to sprawa nie gazety, a dyrektorów przemysłu, dyrektorów zjednoczenia, ministrów i że ja uprawiam na boku partyzancką robotę, która jak na ówczesne gusty, jest zbyt hałaśliwą propagandą.
źródło: NKJP: Teresa Torańska: Oni, 1985
- Państwo powinno stwarzać ludziom dobre warunki, ale dobrze będą mieli tylko ci, którym opłaca się pracować i uczyć, a nie brać zasiłek i dorabiać na boku [...].
źródło: NKJP: Agata Nowakowska: Ależ kochanie, co ty mówisz?, Gazeta Wyborcza, 1993-08-28