Oskarżam rodziców narkomanów, którzy obudzili się już po wszystkim, że nie nauczyli nas rozwiązywać samodzielnie swoich problemów i przez to sami wepchnęli nas w bagno. Sprawdzano mi ręce, krzyczano, że wpędzam matkę do grobu. A ciekawe, czemu nikt nigdy nie zapytał mnie: dlaczego?
źródło: NKJP: Kinga (nazwisko Znane Redakcji): Listy, Gazeta Wyborcza, 1994-04-06
[...] pewne fragmenty samodzielnie tłumaczyłem z angielskiego. [...] starałem się jak mogłem, choć niektóre fragmenty naprawdę wpędzały mnie do grobu i zdaję sobie sprawę, że daleko im do ideału.