- Synku, natychmiast chodź do mamy! Oglądam się i widzę małego, starawego pudelka truchtającego w kierunku wołającej go pani. Od razu wraca wspomnienie świętego oburzenia, z jakim miałam okazję się zetknąć osobiście, gdy w podobny sposób odezwałam się do któregoś z moich kotów w obecności pewnej znajomej.
źródło: NKJP: Maryla Weiss: Kot, 2007-06
Przyjechał do ojca pełen świętego oburzenia na matkę, przekonany, że ojciec był jej ofiarą.
źródło: NKJP: Ewa Siarkiewicz: Kuźnia na rozdrożu, 2008
Święte oburzenie wzbudzają we mnie negujący Holocaust i współuczestniczący w tym niecnym procederze, tak samo jak uważam za ohydne wydawanie Żydów w łapska Niemców w czasie wojny, itd. Ale oburza mnie też zapominanie o wszystkich tych, którzy poświęcali swoje życie dla ratowania bliźnich.