Tata, jak na adwokata przystało, był w mowie szybki i gładki, i jakoś tak potrafił sobie zjednać bolszewików, że nie tylko nie rozstrzelali go na miejscu, chociaż wiadomo, burżuj czystej wody, ale obdarzyli taką sympatią i zaufaniem, że powierzyli mu funkcję blokowego.
źródło: NKJP: Jacek Dehnel: Lala, 2008
Nie pojmuję, na diabła wam ten szarlatan. Przecież to czystej wody świr.
źródło: NKJP: Jacek Dukaj: W kraju niewiernych, 2005
Dziwi mnie, że ministerstwo tego nie kontroluje. Wystarczyło zadzwonić, żeby się dowiedzieć, że Andrzej B. to aferzysta pierwszej wody, zwyczajny gangster [...].
źródło: NKJP: Marcin Twaróg: Szkoła kryminalisty, Trybuna Śląska, 2004-09-17