|
Koczijew to fachowiec i człowiek młody. A Aron Aronowicz, wybacz, Aronie, ma siedemdziesiątkę na karku. Nam potrzebny minister energiczny, co weźmie za mordę to całe łobuzerstwo.
źródło: NKJP: Wojciech Jagielski: Dobre miejsce do umierania, 2005
|
|
Zobaczył, że przyjęte entuzjastycznie reformy Vaticanum Secundum zaczynają prowadzić do liberalnej rozlazłości i wziął liberałów za mordę. Zrobił jeszcze bardziej konserwatywny Kościół, przykrócił teologów, jak np. Koeniga.
źródło: NKJP: Jerzy Prokopiuk: Herezja znaczy wolność, 2008
|
|
[...] może zamiast pedagogiki opartej na drylu i karach, lepiej by było poszukać metod wychowawczych opartych na nagrodach. W Polsce zwyciężył pogląd, że jak się szkoły weźmie mocno za twarz, to nastąpi poprawa. A może to nie jest najlepsza filozofia?
źródło: NKJP: Jacek Żakowski: Rzecz o szczuciu, 2007-03-10
|
|
funkcja prezydenta Warszawy, bardziej niż wiedzy samorządowej, wymaga zdolności politycznych, by w rozproszkowanej radzie tworzyć koalicje do poszczególnych spraw, by umieć wziąć za twarz struktury administracyjne.
źródło: NKJP: Anna Bikont: Konfitury ponad podziałami, Gazeta Wyborcza, 1994-09-24
|
|
Stryj dowodził, że na siłę to żadna sztuka, a co innego chłopów przekonać - i tu obszernie rozwinął wątek sojuszu robotniczo-chłopskiego. Na to wrzaśnięto, żeby się nie wygłupiał i wziął za pysk ten kułacki element.
źródło: NKJP: Marek Ławrynowicz: Diabeł na dzwonnicy, 1998
|
|
Ja musiałam jego wziąć za łeb, aby on tego ze mną nie zrobił. Trzeba umieć postępować z mężczyznami.
źródło: NKJP: Kornel Makuszyński: Szaleństwa Panny Ewy, 1985
|
|
Jeśli chce się problem rozwiązać pryncypialnie do końca, nie widać alternatywy: Trzeba po prostu wziąć biskupów za buzię i zaprowadzić siłą pełny, niczym nie skrępowany, liberalizm.
źródło: NKJP: Józef Życiński: Ziarno samotności, 1997
|
|
Choć w głębi duszy skowyczał nieznośny, przejmujący ból, trzeba go było stłumić, wziąć za łeb i myśleć tylko o tym, co należało zrobić, co ratować.
źródło: NKJP: Zofia Kossak: Pożoga, 1996
|
|
Podczas kryzysu bydgoskiego (marzec 1981) Breżniew miał powiedzieć wprost: - Weźcie za głowę prowodyrów, postąpcie z nimi według prawideł wojennych, potem „wykryjcie” dwa-trzy składy broni „S” i ogłoście, że uprzedziliście wojnę domową.
źródło: NKJP: Wojciech Załuska: Odpowiedzialność za wprowadzenie stanu wojennego, Gazeta Wyborcza, 1995-08-23
|