W pewnym momencie wyciągnął ku mnie rękę i kilkakrotnie przesunął tam i z powrotem paznokciem wskazującego palca po porastającej moją głowę szczecinie krótko ostrzyżonych włosów.
źródło: NKJP: Jeremi Przybora: Przymknięte oko opaczności , 1995
[...] tłuste od smaru tłoki, które chodziły tam i z powrotem.
źródło: NKJP: Olga Tokarczuk: Prawiek i inne czasy, 1996