Kiedy niewidzialna ręka zdjęła automat telefoniczny w Młynku w Kętach-Podlesiu, ludzie nie przeczuwali najgorszego. – Myśleliśmy, że idzie do naprawy. Albo, że chuligani ukradli, więc niedługo powieszą nowy – wspomina Wanda Nycz.
źródło: NKJP: Anna Paluch: Młynek odcięty, Trybuna Śląska, 2003-06-26
O tym, że władze samorządowe nosiły się z takim zamiarem od dawna, świadczy m.in. ustawiona na poboczu ulicy tablica, informująca, że remont odbędzie się w roku... 2000. Niedawno jakaś niewidzialna ręka domalowała do tej daty kolejne zera.
źródło: NKJP: (JB): Przetarg od nowa, Dziennik Zachodni, 2001-05-15
Zaczęło się od tego, że na komprachcickich przystankach autobusowych niewidzialna ręka rozlepiła ulotki: „Szanowni mieszkańcy naszej gminy Komprachcice. Dziękuję za dotychczasowe wzorowe segregowanie odpadów”.
źródło: NKJP: Internet
Na korzyść Filipiaka obróciły się nawet ulotki z obelgami pod jego adresem kolportowane szeroko przez niewidzialną rękę. I tak oto w Mszanie Dolnej spełniła się biblijna przepowiednia o ostatnich, którzy zostali pierwszymi.
źródło: NKJP: Henryk Szewczyk: Cuda się zdarzają, Gazeta Krakowska, 2006-12-12