- Nie powiadała nam się z imienia. Ale przecie szła za nami w skok, bo wiedziała, że potrzebna, dogoniła wieczorem, zajęła się wami wraz, ledwo z siodła zeszła.
źródło: NKJP: Andrzej Sapkowski: Miecz przeznaczenia, 1992
- Uważaj, waszeć, czy wszystko w porządku, bo zaraz za miastem pojedziemy w skok.