- Ile pan zarabia na Uniwersytecie Śląskim? - Na rękę 2800-2900 zł. Ale ja jestem profesorem, który ma prawie 60 lat i najwyższą rangę, bo mam profesurę zwyczajną już od dawna. Przekroczyłem wszystkie możliwe progi. Już po prostu więcej nie mogę zarobić.
Tytuł doktora nauk prawnych uzyskał w 1959 r., a habilitację w zakresie historii prawa w 1963 r. Mianowany profesorem nadzwyczajnym w 1972 r., po ośmiu latach uzyskał profesurę zwyczajną.