Powinieneś był zaprosić mnie wtedy, chętnie poznałbym twoją siostrę. Zdaje się, że jest jedyną osobą, która pamięta o moich artystycznych uzdolnieniach.
Ludzie bali się, że leczenie w takiej superprzychodni sporo kosztuje, i nie wierzyli, że za wszystko zapłaci NFZ. Ale w końcu przekonali się, że niepubliczna nie oznacza droga, i coraz chętniej korzystają z usług prywatnej służby zdrowia.
źródło: NKJP: Łukasz Bąk: Zdrowe, bo prywatne, Ozon nr 19, 2005
[...] odbył wiele podróży po Europie, usiłując znaleźć swoje miejsce w Monachium, w Wiedniu czy Paryżu, ale najchętniej wracał do Rzymu.
źródło: NKJP: Marek Borucki: Polacy w Rzymie: od czasów Mieszka I do Jana Pawła II, 1995