Autobus z Niemcami jadącymi do Gestapo wpadł w poślizg pomimo łańcuchów na kołach i wbił się w naszą ścianę. Mieliśmy szczęście, że uderzył pomiędzy oknami, a nie w same okna, bo wtedy wjechałby nam do mieszkania - jak w moim śnie.
źródło: NKJP: Henryk Grynberg: Życie ideologiczne, osobiste, codzienne i artystyczne, 1998
Dwa potężne wilczury zaatakowały mężczyznę w okolicy Wzgórza Grota-Roweckiego. Z pogryzionymi nogami trafił do szpitala. Miał szczęście, bo nie wymagał hospitalizacji.
źródło: NKJP: Konrad Przezdzięk: Strach się bać, Gazeta Wrocławska, 2002-02-26
Leki tak mi zniszczyły pamięć, że dłuższy czas nie mogłam się uczyć. Miałam farta, bo ojciec szybko mnie zabrał. Ale została dziewczyna, po którą już piąty rok nikt się nie zgłaszał.
źródło: NKJP: Anna Bikont: Przechowalnia zbędnego bagażu, Gazeta Wyborcza, 1995-07-01