Nie ucichły jeszcze echa afery z udziałem żołnierzy misji pokojowej ONZ w Demokratycznej Republice Konga, a już rozpoczęło się dochodzenie w kolejnej sprawie, w której podejrzanymi są “błękitne hełmy”.
źródło: Internet
Sekretarz generalny ONZ zarekomendował wysłanie do Czadu i Republiki Środkowoafrykańskiej sześciu tys. błękitnych hełmów, mających zastąpić tam siły Unii Europejskiej.
źródło: Internet
Dopiero po zaprzestaniu walk do Bośni mogłyby przybyć „błękitne hełmy” po to, by pokoju strzec, ale nie po to, by go zbrojnie ustanawiać.
źródło: NKJP: Mirosław Banasiak, Gazeta Wyborcza nr 77, 1993-04-01
Inna sprawa, że kilka podobnych incydentów z udziałem Błękitnych Hełmów należało traktować jako nieszczęśliwe wypadki - żadna z walczących stron nie zadzierała celowo z UNIFE.
źródło: NKJP: Artur Baniewicz: Afrykanka, 2005
Rok później dochodzi do podpisania porozumienia pokojowego, a w 2003 r. ONZ wprowadza do Konga 17 tys. niebieskich hełmów, których roczne utrzymanie kosztuje blisko miliard dolarów.