Na każdą konferencję z monsignorem [...] przychodziłem do Watykanu z napisanym na maszynie tekstem w dwóch egzemplarzach paru artykułów konkordatu. Pisałem ich projekt nasamprzód dla siebie samego po polsku, a następnie tłumaczyłem na francuski.
źródło: NKJP: Waldemar Michowicz: Historia dyplomacji polskiej, 1995
Trudno opisać osłupienie Francuza, gdy z gąszczu pobliskich kaktusów zaczęła wyłaniać się istna lawina ludzkiego korowodu: oto nasamprzód setka rozhasanych tancerek, następnie orkiestra bębnistów, po nich ludzie huczący na konchach [...].
Nasamprzód moczyli chleb, potem miesili papkę, barwili ją (na czarno - paloną gumą, na biało - proszkiem do zębów, na czerwono - pigułkami streptocydu), jeszcze mokre kulki nizali na sznurek ze skręconych i namydlonych nici i wieszali na oknie, aby wyschły.
źródło: NKJP: Aleksander Sołżenicyn: Archipelag Gułag tom 3, 1977