|
Świadkowie byli tak wystraszeni, że nie potrafią powiedzieć, czy napastników było trzech, czy czterech. Nikt też tak naprawdę nie może stwierdzić, czy byli uzbrojeni w krótką broń, czy może mieli atrapy pistoletów. Tu akurat trudno się dziwić – w nocy wszystkie koty są czarne; nikt w czasie napadu nie zastanawia się, czy narzędzie, które bandzior przystawił mu do skroni to pistolet czy tylko straszak.
źródło: NKJP: S. Żagiel: Bandyci obrabowali bank w Sochocinie. Napad trwał 20 sekund, Tygodnik Ciechanowski, 2003-11-20
|
|
Żołnierze mówią, że napastników było na pewno ponad stu. Ilu dokładnie? - Nie wiem, w nocy wszystkie koty są czarne - mówi jeden z żołnierzy. Inny dodaje: - Pewne jest, że strzelali ze wszystkich stron.
źródło: Internet
|