To był ostatni bydgoski kaes. W Bydgoszczy ostatni tego typu wyrok - na dwóch młodych ludzi za zabójstwo taksówkarza - wydany został w maju 1986 r. Zapadł on zupełnie niespodzianie, gdyż nawet prokurator nie domagał się wówczas „kaesu”.
źródło: Internet: expressbydgoski.pl
Najpierw unika stryczka, bo banda bezmyślnych prawników i polityków nie wprowadza z automatu dożywocia, tylko na mocy amnestii zamienia „kaes” na 25 lat.
źródło: Internet: gosc.pl
Mariusz Trynkiewicz z zimną krwią zabierał życie bezbronnym dzieciom. Sam jednak bał się „kaesa” dla samego siebie.