na jednym oddechu

Pisaliśmy zresztą scenariusz bardzo szybko, na jednym oddechu.

źródło: NKJP: Zdzisław Pietrasik: Kino moralnego spokoju, Polityka, 2003-01-11

– Nie jestem dobrze wychowaną panną, a gdyby zasięgnął pan w tej materii opinii mojego papy, usłyszałby pan zapewne, że w ogóle brak mi ogłady; zresztą jeśli lokuje pan Dumasa w panteonie literatury, to chętnie bym się z panem nie zgodziła – wypaliła na jednym oddechu [...].

źródło: NKJP: Mirosław M. Bujko: Złoty pociąg, 2006

Najlepszym tekstem tego zbioru jest „Możemy mieć wiele imion”. Właściwie nie przystaje on do całości. Pisany jest na jednym wydechu, zapewne powstał pospiesznie i bez skreśleń.

źródło: NKJP: Ludwik Filip Czech: W krainie banału, Akant, 2009-06

Każda pewnie chciałaby, jak najszybciej, nieomal na jednym wydechu, opowiedzieć drugiej własną historię. Chciałaby natychmiast przedstawić listę koniecznych sprostowań. Obu tak samo szkoda każdej chwili.

źródło: NKJP: Monika Rakusa: Żona Adama, 2010