Zrobiliśmy na nich pułapkę i w nocy na strychu, szast-prast, złapaliśmy, rozbroiliśmy i do widzenia.
źródło: NKJP: Krzysztof Burnetko, Witold Bereś: Marek Edelman. Życie. Po prostu, 2008
Musiał być chyba przeszkolony w ju-jitsu lub jakiejś innej wschodniej sztuce walki. Szast-prast, i już leżałem na ziemi.
źródło: NKJP: Ryszard Sługocki: Na przekór i na bakier, 2008
Przez tyle lat nie można było doczekać się remontu stacji kolejowej w Wadowicach. Ba! Całej trasy, z Krakowa do kremówkowego grodu. A tu, proszę. Szast-prast i jest!.
źródło: NKJP: Robert Szkutnik: Gogol by tego nie wymyślił, Dziennik Polski, 2006-05-19
[...] aż nagle pewnego dnia szast-prast i wygania cię z domu komornik.
źródło: NKJP: Zbigniew Górniak: Siostra i byk, 2009